Moi drodzy nie. To nie sesja stylizowana. To prawdziwy ślub!
W tej ukrytej w górach chacie, do której żeby dojechać trzeba pokonać górski strumień (serio!), dzięki przepięknym dekoracjom, niezliczonej liczbie świec, vintage lampek i zieleni udało się stworzyć coś genialnego! A wszystko to dzięki Ewa Berdychowska Stylizacje Ślubne i jej wizji na to wnętrze <3
Tatiana i Kuba spędzili ten dzień w gronie dosłownie kilku najbliższych im osób. Na takich kameralnych ślubach czas wolniej płynie, jest moment na chwilę oddechu (albo i dwie), można na luzie przystanąć przy słodkim stole (kocham), pożartować, pośmiać się a przede wszystkim zrelaksować. Żyć nie umierać <3
Stylizacja: Ewa Berdychowska Stylizacje Ślubne
Miejsce: Obidza 438
MUA: Angelika Olsza Make-up Artist
Włosy Tatiany: RUP Coiffeur