’Jeśli kiedyś będę wychodzić za mąż, to na pewno na Cyprze. A Ty będziesz moim fotografem’. Rok temu w maju, poznałam Zuzię na sesji stylizowanej 'Tropical Party’, którą zapewne większość z Was zna, gdzie wraz ze swomi przyjaciółkami zamieniła się w rolę modelki. To był genialny, ciepły i pełen śmiechu dzień. I to właśnie wtedy Zuzia wypowiedziała te słowa. Zrobiło mi się bardzo miło, a na samą myśl o fotografowaniu na Cyprze zaczęłam w mojej głowie snuć marzenia o tym jak będzie wyglądał ten dzień.
Jednak miesiące mijały a Zuzia milczała… haha, no może nie milczała całkowicie, dalej rozmawiałyśmy, ale musiał upłynąć grubo rok, żebym dostała od niej wiadomość pod tytułem 'Masz plany na 1 września?’. Mój instynkt od razu wyczuł o co chodzi, a ja z prędkością światła wyklepałam na klawiaturze 'NIE MAM!’. I tym sposobem stało się jasne. Lecimy na Cypr!
To co tam przeżyliśmy, mówię o sobie i opiniach gości z którymi rozmawiałam, pozostanie w naszej pamięci na długo, jeśli nie na zawsze. Doskonała pogoda, ceremonia i wesele na świeżym powietrzu, delikatny wiatr od morza, pyszne greckie jedzenie no i przede wszystkim atmosfera zupełnego chillu i relaksu. Stress free wedding. Czas płynął tamtego dnia jakby wolniej. Pozwalał nam zanurzać się w każdy moment głębiej i na dłużej. Śmiech, łzy wzruszenia, żarty, nostalgiczne spojrzenia, te wszystkie emocje przeplatały się ze sobą tworząc idealną atmosferę.
Zuzia i Artur wprost emanowali miłością i szczęściem, aż ciężko było od nich oderwać wzrok, kiedy na tle morza i palm, z wiatrem we włosach i śłońcu na buziach przysięgali być ze sobą na dobre i złe.
Zapraszam Was zatem, szczególnie teraz kiedy za oknem szaro i buro, do wakacyjnego Cypru, na tę wyjątkową uroczystość…. będzie pięknie!
Miejsce: KEFALOS BEACH WEDDINGS
Suknia Zuzi: RISK made in warsaw
Buty Zuzi: Massimo Dutti
Garnitur Artura: Oscar Jacobson
Buty Artura: Kazar
Jest czad!
Autor
Oj tak! Dzięki 😀
Piekne fotki. Dużo się dzieje. Brawa
Mega klimat
Świetne zdjęcia w pięknej miejscówce. Jestem pod wrażeniem, to pierwszy ślub na Cyprze jaki widziałem.
Te outfity, ten minimalizm i to piękno. Ach!
Piękny reportaż w pięknej scenerii! Pozdrawiam 😉